Jak rozumienie inwestycji energii psychicznej pomaga pracować z traumą, relacjami i ciałem
W codziennej praktyce psychoterapeutycznej często spotykamy się z pacjentami, którzy mówią:
„Nie mogę przestać o tym myśleć”,
„To cały czas siedzi we mnie”,
„Czuję, jakby coś mnie trzymało”.
Choć opisują oni swoje doświadczenia bardzo różnymi słowami, za wieloma z nich stoi wspólny mechanizm: silne związanie energii psychicznej z określonym obiektem doświadczenia. W klasycznej psychoanalizie mechanizm ten nosi nazwę kateksji.
Kateksja to pojęcie dziś rzadziej używane wprost, ale wciąż obecne „między wierszami” w pracy z traumą, żałobą, przywiązaniem, objawami psychosomatycznymi czy w terapii somatycznej. Jego zrozumienie pozwala spojrzeć na trudności pacjentów nie jako na „opór” czy „brak gotowości”, lecz jako na naturalny skutek nadmiernej koncentracji energii psychicznej w jednym obszarze doświadczenia.
Czym jest kateksja – klasyczne rozumienie pojęcia
Pojęcie kateksji zostało wprowadzone przez Zygmunta Freuda i odnosi się do ilości energii psychicznej, jaką jednostka inwestuje w dany obiekt. Obiektem tym może być:
- osoba,
- relacja,
- myśl,
- wspomnienie,
- fantazja,
- a także część ciała lub określone doznanie somatyczne.
W klasycznym ujęciu energia ta miała charakter głównie libidinalny, jednak współczesne rozumienie kateksji obejmuje znacznie szersze spektrum energii emocjonalnej i afektywnej.
W praktyce klinicznej kateksję można rozumieć jako odpowiedź na pytanie:
„Jak bardzo to coś jest dla pacjenta żywe, naładowane i obecne?”
Im silniejsza kateksja:
- tym częściej dany temat powraca,
- tym większe emocje wywołuje,
- tym trudniej jest go „odłożyć” lub symbolicznie zamknąć.
Kateksja jako proces dynamiczny, a nie stan
Ważne jest, aby podkreślić, że kateksja nie jest cechą stałą, lecz procesem dynamicznym. Energia psychiczna:
- może się wiązać,
- może się przemieszczać,
- może się rozpraszać,
- może być wycofywana i reinwestowana.
Zdrowe funkcjonowanie psychiczne charakteryzuje się elastycznym przepływem kateksji. Problemy kliniczne pojawiają się wtedy, gdy:
- energia zostaje nadmiernie skupiona w jednym obszarze,
- brak jest możliwości jej regulacji,
- lub gdy wycofanie kateksji byłoby zbyt bolesne lub zagrażające.
Z tej perspektywy wiele objawów psychicznych można rozumieć jako skutki utknięcia energii psychicznej.
Kateksja a trauma – dlaczego energia się „zatrzymuje”
W doświadczeniu traumy kateksja odgrywa szczególnie istotną rolę. Zdarzenie traumatyczne:
- przekracza możliwości regulacyjne organizmu,
- wywołuje intensywną aktywację układu nerwowego,
- i zostaje zapisane w pamięci w sposób fragmentaryczny, niesymboliczny i często somatyczny.
W rezultacie energia psychiczna zostaje związana z elementami doświadczenia traumatycznego, takimi jak:
- obrazy,
- dźwięki,
- zapachy,
- doznania cielesne,
- konkretne reakcje fizjologiczne.
Pacjent nie „trzyma się traumy” dlatego, że tego chce.
Trauma trzyma energię, ponieważ nie została jeszcze zintegrowana.
Z perspektywy kateksji:
- flashback to nagły powrót silnie skatektyzowanego materiału,
- objawy psychosomatyczne to kateksja ulokowana w ciele,
- a unikanie to próba ochrony przed ponownym zalaniem energią.
Kateksja a ciało – perspektywa somatyczna
Choć pojęcie kateksji wywodzi się z psychoanalizy, jego użyteczność znacznie wzrasta, gdy rozszerzymy je o perspektywę cielesną.
W pracy somatycznej obserwujemy, że energia psychiczna może być:
- związana z określonym napięciem mięśniowym,
- utrwalona w postawie ciała,
- obecna w chronicznych doznaniach bólowych,
- powiązana z reakcjami autonomicznymi (zamrożenie, nadpobudzenie).
Zamiast pytać wyłącznie „o czym pacjent myśli?”, możemy zapytać:
- „Gdzie w ciele ta energia jest trzymana?”
- „Co się dzieje, gdy próbujemy ją poruszyć?”
Kateksja w ciele często pełni funkcję ochronną. Napięcie nie jest „błędem”, lecz rozwiązaniem, które kiedyś było konieczne.
Dekateksja – wycofywanie energii psychicznej
Pojęciem ściśle związanym z kateksją jest dekateksja, czyli proces stopniowego wycofywania energii psychicznej z danego obiektu.
Klasycznym przykładem jest żałoba. W jej zdrowym przebiegu:
- energia psychiczna była silnie związana z utraconą osobą,
- strata uniemożliwia dalszą inwestycję w dotychczasowej formie,
- a proces żałoby polega na powolnym i bardzo bolesnym wycofywaniu kateksji.
Dekateksja nie oznacza:
- zapomnienia,
- unieważnienia relacji,
- ani „pozbycia się” emocji.
Oznacza raczej zmianę formy związania energii, tak aby możliwe było dalsze życie psychiczne.
Dlaczego dekateksja bywa niemożliwa
W praktyce terapeutycznej często obserwujemy, że pacjenci:
- „utykają” w żałobie,
- nie potrafią odejść z destrukcyjnych relacji,
- pozostają przywiązani do tożsamości ofiary,
- lub nie są w stanie zrezygnować z objawu.
Z perspektywy kateksji nie jest to kwestia braku motywacji, lecz faktu, że:
- wycofanie energii byłoby równoznaczne z rozpadem struktury psychicznej,
- alternatywne obiekty kateksji nie są jeszcze dostępne,
- lub dekateksja uruchamiałaby zbyt silny lęk egzystencjalny.
Dlatego proces terapeutyczny rzadko polega na „odcinaniu” kateksji. Częściej jest to:
- proces jej rozproszenia,
- przeregulowania,
- i stopniowego poszerzania pola doświadczenia.
Kateksja w relacji terapeutycznej
Relacja terapeutyczna sama w sobie staje się obiektem kateksji. Pacjent:
- inwestuje energię emocjonalną w terapeutę,
- przypisuje mu znaczenia związane z wcześniejszymi relacjami,
- reaguje na mikroprzerwania i granice.
Zamiast traktować to wyłącznie jako przeniesienie, można widzieć to jako:
naturalny proces inwestowania energii w relację, która ma potencjał regulacyjny.
Zadaniem terapeuty nie jest:
- ani wzmacnianie zależności,
- ani gwałtowne jej osłabianie,
lecz pomaganie pacjentowi w rozwijaniu zdolności do elastycznego inwestowania energii – zarówno w relacji terapeutycznej, jak i poza nią.
Praktyczne implikacje kliniczne
Rozumienie kateksji może zmienić sposób, w jaki:
- conceptualizujemy objawy,
- reagujemy na „utknięcie” terapii,
- interpretujemy brak zmiany.
Zamiast pytać:
- „Dlaczego pacjent nie puszcza?”
możemy zapytać:
- „Co się stanie, jeśli energia zostanie wycofana?”
- „Jaką funkcję pełni to związanie?”
- „Czy istnieje przestrzeń, do której energia mogłaby bezpiecznie popłynąć?”
Takie pytania sprzyjają postawie:
- większej cierpliwości,
- głębszego szacunku dla mechanizmów obronnych,
- i bardziej zintegrowanej pracy z ciałem i emocjami.
Podsumowanie
Kateksja to pojęcie stare, ale niezwykle aktualne. Pomaga ono zrozumieć, dlaczego:
- zmiana bywa tak trudna,
- objawy są uporczywe,
- a proces terapeutyczny wymaga czasu.
Dla psychoterapeutów pracujących z traumą, ciałem i relacją, kateksja może stać się użyteczną mapą, która:
- normalizuje trudności pacjentów,
- chroni terapeutę przed nadmiernym naciskiem na zmianę,
- i wspiera bardziej regulacyjny, a mniej interwencyjny styl pracy.

Sprawdź również
Kateksja i dekateksja: zapomniane pojęcia o kluczowym znaczeniu terapeutycznym
Jak rozumienie inwestycji energii psychicznej pomaga pracować z traumą, relacjami i ciałem W codzien…
Pożądanie, ból i myślenie: masochizm pierwotny i teoria psychoanalityczna
Fibromialgia: nowa choroba polegająca na bolesnych napięciach Pozbawione uchwytnej, organicznej przy…
Etyka w terapii par i rodzin: między jasnymi zasadami a codzienną szarą strefą
Etyka to temat, który towarzyszy nam w pracy terapeutycznej od pierwszych dni szkolenia. Uczymy się …
Dar śmiechu: O rozwoju poczucia humoru w analizie klinicznej
DOJRZAŁE POCZUCIE HUMORU Odmian poczucia humoru jest niezliczona ilość: mniej i bardziej rozwinięte,…
Robert Waska „Niebezpieczeństwo zmiany: podejście kleinowskie wobec pacjentów, którzy doświadczają postępu jako traumy”
Rozdział 1Słyszę, że pukasz, ale nie możesz wejść Są pacjenci, których leczyłem metodą analityczną, …
Mit raju utraconego w psychoanalizie – jak pomaga zrozumieć psychikę pacjentów z traumą?
W pracy z osobami po traumach – zwłaszcza tych z wczesnego dzieciństwa – prędzej czy póź…





